Opium w bimbrze
- Słyszałem, że w Kynnelbergu można się nieźle napierdolić - powiedział, łypiąc na mnie groźnie i komicznie zarazem.
"Po chuj pytasz? Jaki to ma związek..." - pomyślałem, ale nie podzieliłem się tą myślą.
- Po chuj pytam, pytasz? - kontynuował. - Oświecę cię. Służby wpadły na trop wielkiej nielegalnej wytwórni bimbru z dodatkiem ekstraktu z opium.
"Łotafak" - pomyślałem. - "Co ja tu robię?"
- Kynnelberski prowizoryczny browar niedługo zostanie sprzątnięty, a nam zależy na towarze. Kumasz? - ciągnął. Ja pierdolę, jak on nudzi. - Masz nas doprowadzić do tego alkoholu. Klan Żółtego Śniegu zbije na przejęciu dystrybucji towaru kokosy. A ty nam w tym pomożesz.
- Mhm - potwierdziłem chęć współpracy. - Z dziką rozkoszą. Nikt się nie zna na tym temacie tak, jak ja...
Opis[edytuj | edytuj kod]
Leży w Kornwalii. Powstało w czerwcu 2021.